Hmm od dziecka gustuję w smakach kwaśnych i ostrych... Jabłka? Najlepiej niedojrzałe papierówki. Śliwki? Mirabelki, ale te zielone jeszcze. Podobnie agrest - im bardziej kwaśny tym lepiej. Do tego ocet, cytryny i oczywiście musztarda! Najlepsza Parczewska, której zawsze mam zapasy w lodówce.
A może by tak swoją zrobić? Co tam potrzeba? Gorczycę, przyprawy, ocet? Poszperałam, poczytałam i zrobiłam...teraz czekam aż "dojdzie" i będę mogła zajadać:) Na mój gust będzie chyba ostra... Oczywiście mniej czasu zajmuje wyskoczenie do najbliższego sklepu, gdzie musztardy dumnie się prężą poustawiane jak od linijki, prezentując kilkanaście różnych smaków. Tak, ja się z tym zgadzam. Niemniej jednak, jakaż to radość i satysfakcja ze zrobienia takich "smakołyków" samemu:) I co najważniejsze! Robiąc takie "cuda" własnoręcznie, zawsze mamy świadomość, że to co znajduje się środku nie szkodzi zdrowiu naszemu i naszych bliskich. Żadnych konserwantów, sztucznych barwników czy innych "ulepszaczy". Dlaczego więc nie poświęcić na to trochę czasu? A potrzeba go naprawdę niewiele na samo przygotowanie. Dłużej niestety trwa "dojrzewanie" musztardy, ale uważam, że warto. Zatem, jeśli jesteście chętni spróbować, zapraszam po przepis tu na dół:)
Składniki:
Składniki:
- 90 g białej gorczycy
- 20 g czarnej gorczycy
- ok 200 ml wody
- 70 ml octu jabłkowego
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżka cukru
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 1 goździk
- Gorczycę, ziele angielskie, cukier i goździk zemleć na proszek i przesypać do miseczki.
- Następnie dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać. W zależności od preferencji możecie dodać nieco więcej wody.
- Tak przygotowaną musztardę przykryjcie ściereczką i odstawcie do lodówki na 2 dni. Po tym czasie przełóżcie ją do zamykanego słoiczka/pojemnika, w którym będzie mogła postać przez ok 2 miesiące, o ile jej wcześniej nie zjecie;)
Genialny pomysł! Musztardy handmade jeszcze nie widziałam;)
OdpowiedzUsuńczytasz w moich myślach - wczoraj się zastanawiałam czy da się zrobić domową musztardę ;-)
OdpowiedzUsuńJest zbyt ostra
OdpowiedzUsuń