Jestem, trzymam się. Jakoś się trzymam. Strasznie dziwnie jest teraz w moim życiu. Staram się ogarnąć ale to trudniejsze niż mogłoby się wydawać. Na szczęście mam wokół siebie tabun wspaniałych ludzi, którzy wesprą dobrym słowem, przytulą jak jest słabo, potrząsną jak zaczynam panikować i jeszcze na piwo zabiorą, żebym nie siedziała w domu pod kocem z chusteczkami przy nosie;) Powtarzają jak zdarta płyta: "będzie dobrze". Pewnie mają już tego dosyć ale nic nie mówią więc ich słucham, za każdym razem bardziej wierząc w te dwa słowa. Bo przecież musi być dobrze!
Ps. Plusy tego bagna też są.... jak na razie 7 kg mniej;)
Składniki:
na 4 sztuki
- 4 duże pomidory
- 3/4 szklanki ryżu basmati
- 2 duże ząbki czosnku
- 4 suszone morele
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/4 łyżeczki cynamonu, curry i pieprzu cayenne
- skórka z 1/2 cytryny + 1 łyżka soku
- 1 litr bulionu warzywnego
- 2 łyżki oliwy do smażenia
- 1 łyżka posiekanej natki lub kolendry
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Z pomidorów, przy pomocy łyżeczki, wyjmij miąższ i odłóż go na potem.
- Na głębokiej patelni rozgrzej oliwę i wsyp ryż. Na niedużym gazie podsmaż go przez kilka minut aż cały dokładnie pokryje się oliwą.
- Dodaj do ryżu przeciśnięty lub starty na tarce czosnek i posiekane morele. Wlej 1/4 bulionu i mieszając od czasu do czasu czekaj aż ryż wchłonie cały płyn. Dodaj następną część bulionu, suche przyprawy oraz połowę drobno posiekanego miąższu z pomidorów.
- Jak ryż wchłonie płyn, sprawdź czy jest jeszcze twardy czy tylko al dente. Jeśli jest twardy dolej jeszcze trochę płynu a jeśli al dente dodaj skórkę i sok z cytryny oraz posiekaną natkę lub kolendrę. Dopraw do smaku solą i pieprzem i wyłącz gaz.
- Do każdego pomidora nałóż kilka łyżek farszu.
- Ułóż je na blaszce i piecz przez ok 20 minut w temp. 180 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz