Na śniadanie po imprezie.
Przepis jest bardzo prosty, więc nie zabierze Wam dużo czasu ani też nie zmęczy przygotowaniami;) Myślę, że zawiera wszystko to, czego Nasz "zmęczony" organizm potrzebuje
o poranku PO nocnych szaleństwach. Podobno najlepsza jest jajecznica na pomidorach, jednak czasem warto podać ją nieco inaczej.
Ja z pewnością będę częściej jadła na śniadanie jajka podane właśnie w taki sposób, zmieniając jedynie dodatki, żeby nie wiało nudą i nie, żebym częściej miała być PO imprezie, po prostu ten sposób bardzo przypadł mi do gustu;-)
Zatem wszystkim imprezowiczom życzę smacznego!
Składniki:
przepis na jedną porcję
- 2 jajka
- garść kurek
- ząbek czosnku
- malutka cebulka albo kawałek większej
- kilka gałązek tymianku
- kawałek pomidorka
- łyżka słodkiej śmietany
- łyżka masła i oliwy do smażenia kurek
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Rozgrzejcie piekarnik do 200 stopni. Kurki oczyśćcie i pokrójcie na mniejsze kawałki. Cebulę i czosnek drobno posiekajcie. Rozgrzejcie patelnię, dodajcie oliwę i masło i smażcie kurki z cebulą, czosnkiem i listkami tymianku przez 2-3 minuty. Przełóżcie kurki do kokilki, wbijcie na nie jajka, dodajcie pokrojonego w kostkę pomidora i śmietanę. Doprawcie wszystko solą i pieprzem i pieczcie aż białko się zetnie a żółtko pozostanie lekko płynne (jeśli lubicie, a jeśli nie to pieczcie aż całkiem się zetnie).
Ja zamiast suchej kromki chleba czy bułki, zrobiłam sobie grzanki na maśle. Do tego filiżanka gorącej herbaty z listkiem mięty i od razu dzień zapowiada się lepiej;)
Musze wreszcie kupić kurki, wtedy na pewno wypróbuję Twój przepis... a póki co jem go oczami :))
OdpowiedzUsuńa ja muszę wreszcie kupić kokilkę :) świetny przepis, nie tylko na śniadanie po imprezie:D
OdpowiedzUsuń