Czy Wy, podobnie jak ja odnosicie wrażenie, że jesień (i to w tej ponurej wersji) czai się gdzieś za rogiem i wyskoczy w najmniej oczekiwanym momencie? Ehhh... ogarnia mnie jesienny klimat. Nic, tylko koc, kubek gorącej herbaty z miętą i cieplutkie mrrruuuczando na kolanach... Lato zdecydowanie było zbyt krótkie, urlop minął zbyt szybko a przecież do jesieni muszę się psychicznie przygotować! Potrzebuję na to nieco więcej czasu niż kilka dni... a wydaje mi się, że tylko tyle ciepła zostało. Ja, dziecko lata nigdy nie potrafię się odnaleźć na początku jesiennego sezonu. Za oknem coraz wcześniej robi się ciemno i wieczory zimne jakieś. A może wymyślam, może jeszcze lato trwać będzie, choć przez chwilę? Może jeszcze zaskoczą nas gorące promienie słońca?? Hę? Tak czy siak w mojej kuchni wyczarował się iście jesienny rarytas. Idealny na chłodny wieczór, gdy wracacie zmarznięci do domu po ciężkim dniu pracy. Możecie przygotować wcześniej a potem odgrzać. Pachnie cudownie, smakuje "palce lizać!" a jesienią na pewno was rozgrzeje. Oto mój pierwszy, pyszny i bardzo aromatyczny bezmięsny gulasz dyniowy:)
Składniki:
na 4-6 porcji
- 0,6 kg dyni po oczyszczeniu z pestek i skóry (ja użyłam hokkaido)
- 2 średnie cebule
- 2 duże dojrzałe pomidory
- 1 średnia marchewka
- 1 duży ziemniak
- 2 spore ząbki czosnku
- 5 różyczek kalafiora
- 2 łyżki przyprawy curry
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki świeżego lub mielonego imbiru
- sól, pieprz
- oliwa do zeszklenia cebuli
- opcjonalnie kawałeczek chilli - ilość zależy już od waszych upodobań:)
Przygotowanie:
- Na początku przygotujcie sobie wszystkie składniki. Przyprawy w miseczce, warzywa na dużym talerzu jedno obok drugiego: dynię pokrójcie na kawałki jednego kęsa, kalafiora podzielcie na małe różyczki, marchew obierzcie i pokrójcie w talarki ok 0,5 cm grubości, ziemniaka obierzcie i pokrójcie w kostkę (mniejszą niż dynię) po czym zalejcie go wodą, żeby nie ściemniał, cebule i czosnek posiekajcie w drobną kostkę i połóżcie na osobnym talerzyku obok siebie, pomidora pokrójcie na małe kawałki. W ten sposób zaoszczędzicie sobie pracy i o niczym nie zapomnicie:)
- Cebule zeszklijcie na kilku łyżkach oliwy po czym dodajcie czosnek. Smażcie przez ok 1,5 minuty pilnując aby się nie zrumienił (bo będzie gorzki) i dodajcie przyprawy. Wymieszajcie i smażcie przez 1 minutę. Dodajcie pomidory i smażcie na małym ogniu aż powstanie gęsta pasta. Jeśli chcecie dodać chilli to jest to odpowiedni moment, żeby całe danie przeszło jej smakiem i aromatem oraz nabrało ostrości.
- Dodajcie ziemniaki, marchew i kalafiora. Przesmażcie przez 2 minuty po czym dołóżcie dynię. Całość zalejcie wodą tak, aby prawie przykryła całość, przykryjcie pokrywką i duście na średnim ogniu do czasu aż warzywa zmiękną a nadmiar wody odparuje i danie zgęstnieje. Nie powinno to zająć więcej niż 30-40 minut.
- Jeśli do tego czasu nie odparuje nadmiar wody a warzywa będą już gotowe, możecie zagęścić danie rozgniatając część warzyw tłuczkiem do ziemniaków.
- Na koniec doprawcie solą i pieprzem do smaku.
Ja też wszędzie czuję już jesień... ale szczerze mówiąc, uwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńGulasz wygląda fantastycznie!
Smacznie wyglada:)Ladne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńGulasz bardzo dobry, polecam próbowałam u kuchareczki:) palce lizać:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje, ładne kolorki, aż mi ślinka pociekła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !