wtorek, 2 lipca 2013

Lody kawowe z nutką kardamonu - PYCHA!

   Dzisiejsza pogoda (przynajmniej w Warszawie) zdecydowanie sprzyja takim oto smakołykom:) Domowe lody o smaku kawy z nutą kardamonu to był naprawdę dobry plan. Są pyszne i jakie proste w przygotowaniu! Rzecz ma się zgoła inaczej w przypadku karmelowego koszyczka ale to jest element, który można pominąć;) Ja się trochę bałam, bo łamaga ze mnie czasem i było prawdopodobieństwo, że się karmelem poparzę. Na szczęście udało się mnie ocalić, czego niestety nie mogę powiedzieć o kuchni. Karmelowo było wszędzie - w kubku, w zlewie, na blacie, na suszarce do naczyń, na naczyniach z suszarki itp. Nawet wczoraj M. wypatrzył karmel na okapie kuchennym i zagadkowo spytał jak się tam dostał? Hmmm się dostał i już:p Ale, ale, w końcu uda mi się opanować sztukę tworzenia z karmelu i z pewnością wyjdzie mi tak, jak widziałam u pana w telewizji;) Jeśli jednak przyjdzie Wam ochota na taką "karmelową zabawę" to bądźcie bardzo ostrożni i absolutnie nie dopuszczajcie go tego dzieci. Gorący karmel jest BARDZO niebezpieczny!








Składniki:
  • 400 ml śmietanki 30%
  • 250 ml ciepłego mleka
  • 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
  • 6 łyżeczek cukru pudru
  • 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
Do podania: wafle do lodów, pokruszone ciastka tupu pieguski, kakao, wiórki czekoladowe, mielone orzechy z kawą.

Przygotowanie:

Śmietanę wlejcie do pojemnika, w którym będziecie mrozić lody. Kawę z cukrem rozpuśćcie w ciepłym mleku, dodajcie kardamon, wymieszajcie i wlejcie do śmietany. Wymieszajcie dokładnie całość i wstawcie do zamrażarki.




7 komentarzy:

  1. Lody kawowe??? Jestem za :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają bosko:) bardzo lubię kardamon więc napenwo by mi smakowało:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kawowe lody. A jak cudnie podane!

    OdpowiedzUsuń
  4. Koszyczki karmelowe są po prostu przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne - choć deszcz za oknem i jesień nadejszła... ale dlaczego na takim ciężkim talerzu? Nie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki wtedy miałam pomysł i tak zrobiłam:) Ale faktycznie jest ciut za ciężki, dzięki za uwagę:)

      Usuń