czwartek, 15 września 2016

Razowa tarta z kurkami, karmelizowaną cebulą i serem camembert

       Przepis miał być tu już jakiś czas temu ale.... P z takim zapałem czyścił ostatnio kartę pamięci aparatu, że wyczyścił również sesję tarty;) Zdjęcie poniżej to jedyne jakie zostało i zostało zrobione telefonem. Nie chciałam go wrzucać ale nie miałam kiedy ponownie zabrać się za jej pieczenie, więc jeśli chcecie jeszcze skorzystać z przepisu zanim kurki znikną z obiegu na co najmniej rok, to musicie mi wybaczyć słabą jakość ;)
       Od poprzedniego wpisu rzadko byłam w kuchni niestety. Ostatnie tygodnie były intensywne w różne towarzyskie wydarzenia, pracę po godzinach częściej niż chciałam ;) i permanentne zmęczenie. Powoli odsypiam, ogarniam i dochodzę do siebie. Swoje graty w nowym lokum w końcu udało mi się ogarnąć tak, że nie muszę już kombinować gdzie je upchnąć. Kajtek zdaje się przyzwyczajać do tego, że nie może biegać po podwórku przez całą noc a jego jedynym spacerniakiem jest balkon na VI piętrze. Brak biegania po osiedlu poskutkował jednak tym, że nam się chłopak nieco roztył więc obecnie jest na diecie. Aaaa i hmmm... wybraliśmy się z P. do schroniska na Paluchu i no cóż...jakby to ująć... wróciliśmy z kotem :) Maluchem Ryszardem, wystraszonym nieziemsko pieszczochem. Rychu dwa dni spędził pod łóżkiem w sypialni, sycząc na nas ostrzegawczo ale jak już postanowił się z sypialni wychylić tak teraz mamy petardę w mieszkaniu, która porusza się z prędkością światła, skacze nieziemsko wysoko, z Juki zrobiła sobie drapak i wyjada Kajtkowi jedzenie z miski a mi cukinię z patelni :) Życzę Wam smacznego i korzystając z przypływu weny idę spisywać pomysły na aktywne spędzenie czasu w kuchni. Buziak :*


Składniki:

Ciasto:
  • 150 g mąki żytniej razowej typ 2000
  • 50 g mąki pszennej typ 650
  • 1 łyżeczka soli
  • 100 g zimnego masła
  • 50 ml bardzo zimnej wody
Farsz:
  • 250 g małych kurek
  • łyżka posiekanego świeżego tymianku
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 duża cebula
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • ser camemberte
  • sól, pieprz
Masa jajeczna:
  • 3 jajka + 1 żółtko
  • 3 łyżki parmezanu
  • 200 ml śmietany 30%
  • sól, pieprz
Przygotowanie:
  1. Mąkę połącz z masłem tak aby powstały drobne grudki (najlepiej rób to samymi palcami lub nożem żeby nie ogrzewać masła) po czym dodaj sól i wodę. W miarę szybko zagnieć ciasto, uformuj kulę, owiń folią spożywczą i schowaj do lodówki na 30 minut.
  2. Cebulę pokrój w piórka. Na patelni rozgrzej oliwę i dodaj do niej łyżkę masła oraz cebulę. Smaż na małym ogniu przez 5 minut i dodaj tymianek oraz cukier. Smaż na wolnym ogniu aż cebula zmięknie, skarmelizuje się i nabierze złocistego koloru. Odstaw na bok
  3. Kurki dokładnie oczyść i jeśli masz większe sztuki, podziel je na mniejsze części.
  4. Na rozgrzane masło dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek oraz kurki. Smaż 5 minut na średnim ogniu. Dopraw nieco solą oraz pieprzem, zdejmij z patelni i odstaw.
  5. W misce wymieszaj jajka z parmezanem i śmietaną oraz dopraw sporą szczyptą soli i pieprzu.
  6. Ciasto cienko rozwałkuj na kształt okręgu i wyłóż nim formę do tarty. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 210 stopni na 12 minut.
  7. Zmniejsz temperaturę do 190 stopni.
  8. Na podpieczonym spodzie rozłóż równo cebulę, plastry sera oraz kurki, wlej masę jajeczną i wstaw do piekarnika na ok 25-30 minut aż masa się zetnie.
  9. Idealna na ciepło jak i na zimno, posypana tartym parmezanem i listkami tymianku :)

2 komentarze:

  1. MMMM mniam! Ja ostatnio gotuję z aplikacją www.kcalmar.com i tam też grzyby się pojawiają, a to cholerstwo takie drogie, nie na studencką kieszeń:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tanie nie są ale raz na jakiś czas można się skusić na garstkę ;) Jak byłam na studiach i o gotowaniu nie miałam bladego pojęcia to moje menu opierało się na ryżu i gotowych sosach ze słoika ;)

      Usuń