A teraz zapraszam Was na propozycję jajek faszerowanych, którymi nie pogardzi nawet tak wybredny smakosz jak M.;) Dla tych, którzy już tu zaglądali, przypadek "wrażliwego";) podniebienia M. jest doskonale znany. Przygotowując menu świąteczne staram się na wszelkie możliwe sposoby (których jednak zbyt wiele nie ma) przygotować dania, które przypadną do gustu każdemu, a zwłaszcza M. Łatwo nie jest ale mimo wszystko wolę dłużej pokombinować i jednak zrobić coś co mu posmakuje niż patrzeć jak wszyscy poza nim rozkoszują się daniami ze świątecznego stołu. Byłam pewna, że połączenie boczku i pieczarek się sprawdzi, jednak forma podania budziła pewne obawy. Ku mojemu zaskoczeniu, jajka bardzo mu posmakowały więc nie będzie siedział głodny w święta;) A w kolejnych postach znajdziecie jeszcze kilka propozycji na jajka, żurek i kilka mniej świątecznych przepisów. Przypominam również przepisy, które serwowałam w zeszłym roku:
jajka z suszonymi grzybami i pomidorami zapiekane w cieście francuskim, mazurek, babka drożdżowa.
jajka z suszonymi grzybami i pomidorami zapiekane w cieście francuskim, mazurek, babka drożdżowa.
Składniki:
na 10 sztuk
- 2-3 średnie pieczarki
- 50 g wędzonego boczku
- żółtka z 5 ugotowanych na twardo jajek
- 2 łyżeczki majonezu
- sól, pieprz
- bułka tarta
- świeży tymianek
- jedno roztrzepane jajko
- oliwa do smażenia
Pieczarki i boczek pokrójcie w drobną kostkę i zrumieńcie na łyżce oliwy. Jajka przekrójcie wzdłuż na pół i wyjmijcie żółtka oraz trochę białka (wtedy zmieści się więcej farszu). Następnie przy pomocy widelca wymieszajcie boczek i pieczarki z żółtkami, białkiem oraz majonezem. Doprawcie solą i pieprzem. Łyżeczką nakładajcie farsz do połówek jajek w ilości "wedle uznania":) W moździerzu lub blenderze utrzyjcie bułkę tartą z listkami tymianku (dodajcie sporo). Naprawdę warto!
Tak przygotowane jajka zanurzajcie w roztrzepanym jajku (tylko od strony farszu) a następnie w bułce tartej z tymiankiem i smażcie na rozgrzanej oliwie aż się ładnie zrumienią.
Fajny przepis - zapisuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jajak faszerowane:) te napewno tez wypróbuje:) mniam
OdpowiedzUsuńA czy takie jaka tylko na ciepło się podaje?
OdpowiedzUsuńNa ciepło są lepsze ale na zimno z chrzanem też są super :)
OdpowiedzUsuń